piątek, 24 lipca 2015

TAG: INSPIRACJE

Idziesz ulica bądź jesteś w domu, jest jasno, ciemno. Słyszysz gdzieś muzykę, widzisz obraz, cokolwiek. Każda chwila ma w sobie coś czym inspiruje i zaskakuje. Niby codzienna szarość, a w jej zakamarkach widać tęczowe pola. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, ty wybierasz w jakim czasie cechujesz siebie i swoje bliskie otoczenie. Twoje może być czarna, moje białe, twoje duże, moje małe. Dwa inne światy, myślenie, spostrzeganie. Wspaniałe jest to, że każdy potrafi być innym a zarazem być sobą. Tak wiele małych kultur łączy się w wielką jedną tworząc coś niesamowitego. Jak z miałej myszy wyrośnie olbrzymi lew. Droga ta niby nie możliwa a jednak istnieje. Niedawno nadeszła ta era gdzie każda rzecz, sytuacja, chwila sprawia, że zmusza do artystycznego, wgłębionego myślenia. Moja chwila nie rzeczywistego postrzegania rozpoczyna się wraz z wybićiem 12 w nocy przez zegar. Wtedy czuję jakby w mojej głowie każda nowa myśl byłaby na wagę złota. Teraz jest, później nie ma. Moja droga niedawno się zaczęła, wciąż otwieram dobre i złe drzwi. Niektóre warto byłoby zamknąć by nie zakłucały czegoś fajnego. Otwórz, zamknij, myśl. Ciężka praca popłaca, to ona się liczy i kreatywność. Trzeba znaleźć dobry moment, chwilę aby zmienić siebie i społeczeństwo na lepsze. Odpowiednie wykorzystaj swój impuls, zegar wciąż tyka i tyka.

Oto mój mały kłębek myśli na temat inspiracji. Narazie jest niewielki ale wierzę w to, że kiedyś po przez dalsze wspaniałe przeżycia i inspirujące mnie rzeczy pokaże siebie światu z całkiem innej strony. Kto powiedział, że artystów trzeba rozumieć...

Igor Kluczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz