wtorek, 21 lipca 2015

✯ Dentysta, chińskie gumki, pakowanie ✯

Dziś również post na szybko :) Powodem tego jest fakt że za 7 godzin mam samolot do Warszawy, z czego 5 godzin mogę przeznaczyć na sen. Gdybym był leniwy nie pisałbym teraz tego posta :) A więc wstałam dziś wcześnie ponieważ musiałem iść na wizytę do dentysty. W tej placówce byłem po raz pierwszy, dawniej chodziłem do innych i mam nadzieję, że u obecnego pozbęde się wszystkich moich dziwnych kompleksów. Aż dziwne, że o nich piszę ale faktyczne nie przepadam za nimi, to długa historia :) Dobrze,  że podczas zabiegu nic nie bolało. Dziś było e porządku, jedynie najgorsze było to, że nie mogłem jeść przez najbliższe 2 godziny (ugh) Po powrocie do domu zajełem się obowiązkami. Podczas wolnej chwili chwyciłem za paczkę potocznie zwanych chińskich gumek z których robi się bransoletki. Chciałem nauczyć się robić takie bransoletki. Na początku mi to nie wychodziło, więc próbowałem sobie pomóc i wszedłem na You Tube  by zobaczyć dokładniej co zrobić by wyszło. Strona mało pomogła, więc sam musiałem siebie z tym poradzić. Zacząłem kombinować i pi jakimś czasie sam doszedłem do tego jak robić te bransoletki :D (haha) A już myślałem, że nigdy się nie nauczę. Dziś zrobiłem dwie całkiem długie bransoletki z których jestem zadowolony :) Tego dnia musiałem też spakować do swojego plecaka kilka zbędnych rzeczy na pobyt w Warszawie. Na sam lot nic nie szykowałem, oprócz legitymacji i dowodu, bilety ma mama :) Jestem już bardzo zafascynowany tym, że za kilka godzin wsiąde na pokład samolotu. Będę miał sporo do pisania na blogu o tej wycieczce :D Przy okazji informuje: będę 3 dni poza domem, więc przez ten okres czasu nie będzie nowych postów na blogu :) Najbliższy dopiero w sobotę + dodam bonus na blogu w formie TAGU :) To wszystko na dziś, dozobaczenia niebawem!

Igor Kluczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz