niedziela, 5 lipca 2015

✯ Opalanie part II, Grill and festyn ✯

Jednak każdy dzień jest na wagę złota. Przynosi tyle korzyści a rzadko kiedy ktoś z nich korzysta. Osobiście też tak mam. Wstawianie codziennie około 10-11 jest bynajmniej jak dla mnie uciążliwe. Dzisiaj wstałem po 14 :o Wtedy każdy dzień wydaje się taki krótki... Dobra piszę co nowego mnie ostatnio spotkało :) Z tego względu, że jest bardzo słonecznie, korzystam z tego :) Wakacje to sezon na opalanie!  Ja już jestem zadowolony z mojej opalenizny :) W środę byłem u przyjaciółek, razem jak zawsze gdzieś chodziliśmy po wsi tylko tym razem z pudełkiem pizzy XD Miłe spotkanie :) Następnego dnia w tym samym towarzystwie zrobiliśmy grilla. Wczoraj w Kalsku był festyn :) Byłoby super :D Organizowałem konkurs w dojeniu krowy :D Oczywiście krowa była plastikowa, przystosowana była do tego rodzaju rzeczy. Po części konkursowej  przyszedł czas na trochę tańca przy muzyce :D Tanczyłem do większości piosenek. Dobrze się bawiłem i to się liczy :) W domu byłem około 02:00 . Dzisiejszy dzień minął strasznie strasznie szybko. W mgnieniu oka było już ciemno. Szczerze mówiąc straciłem go. Cóż muszę wcześniej wstawać, stanowczo wcześniej :) Tym będę kończył tego posta. Wstawiam jeszcze tą piosenkę bo fajnie się do niej wczoraj tańczyło :D

Igor Kluczyński


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz