niedziela, 4 października 2015

✯ Dzień chłopaka / rowery / las ✯

Hejka, mija weekend a z nim przychodzi kilka nowych rzeczy o których mógłbym opowiedzieć :D Zacznę dniem chłopaka w szkole. Dziewczyny z klasy są takie kochane, że zorganizowały nam coś takiego tego dnia :') Przygotowały prezentacje multimedialną ze swoimi zdjęciami z dzieciństwa na której musieliśmy zgadywać która dziewczyma to która :D Było naprawdę śmiesznie :D Później dostaliśmy zabawny prezent. To był niesamowity spędzony czas z klasą :3 Koniec tygodnia szkolnego miną szybko. Czasem mieliśmy wolne lekcje przez co mogłem pójść sobie pomiędzy do Tesco na małe zakupy :) Bodajże w czwartek w szkole przeprowadzana była akcja "Pola Nadziei", gdzie można było kupić żonkile. Pieniądze za kupno kwiatów przeznaczone zostały dla dzieci potrzebującychy. Wsparłem akcje kupując dwa żonkile :) W sobotę do popołudnia kosiłem trawnik na podwórku. Podczas koszenia śpiewałem sporo piosenek :D To był dobry moment, ponieważ wtedy nikt mnie nie słyszał (hahaha) Około 16:00 tego samego dnia spotkałem się z znajomymi z gimnazjum. Dowiedziałem się od nich kilka ciekawych rzeczy na temat tego co mnie otacza i tego co dzieje się obecne w mojej byłej szkole. Było fajnie, jeździliśmy na rowerach i śmialiśmy się często przy romowie :) Spontanicznie spotkania są super :D Niedzielę spędziłem z przyjacielem :) Większość czasu siedziałem u niego. Oglądaliśmy film "Straszny Film V". Uwielbiam serię tych filmów, są naprawdę śmieszne :D Po południu pojechaliśmy razem z Sulechowa do lasu za Mozowem na grzyby :D Znów poznałem nowe ekscytujące miejsca *-* Widoki tam na krajobrazy zachwyciły mnie. Dzisiaj wszystkim się zachwycałem (haha) :D Byłem taki podekscytowany wchodząc do lasu, dawno nie wchodziłem w niego głąb a zwłaszcza by szukać grzybów :) Kocham chodzić po lesie. Wszystko tam jest takie spokojne, naturalne. Inspiruje mnie to co widzę. Las jest miejscem gdzie najczęściej powstaje moje kreatywne myślenie. Przechodząc dalej.. chodziliśmy całkiem sporo i znaleźliśmy kilkanaście podgrzybków :D Oczywiście na zdjęciach niżej są grzyby trujące, ich nie zbieraliśmy XD Jedynie wyglądały fajne, zwróciły moja uwagę :) Około 16:30 byliśmy już w Sulechowie u niego :) Tam wypiłem kawę po czym razem pojechaliśmy tym razem do mojego domu (haha) U mnie graliśmy na keyboardzie i piliśmy herbatę :) Czas tak szybko miną, że zbliżała się już 19:00 a mój przyjaciel musiał wracać do domu. Razem z moją mamą zawieźliśmy go do celu, dziękując mu przy okazji za spotkanie. W ten sposób zakończyłem weekend i rozpocząłem przygotowywanie się do nowego początku tygodnia :) Jednak życie jest cudowne. Trzeba żyć rzeczywistością a nie siedzieć i narzekać :) Będę musiał częściej odwiedzać nowe miejsca, one sprawiają, że od życia chce się więcej. Do tego będzie o czym pisać na blogu :D

Igor Kluczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz